Nawet jeżeli stare drzwi wymagają wymiany, to jednak z decyzją zwlekamy do ostatniej chwili. Główną przyczyną jest obawa przed zabrudzeniem mieszkania. Tymczasem przy odpowiednim podejściu fachowca, wymiana przebiega szybko i sprawnie. Poza tym skrzydło drzwiowe wraz z ościeżnicą wymieniane jest najczęściej w trakcie zakrojonego na dużą skalę remontu, a wtedy brud nie odgrywa tak dużej roli. Czasem wystarczy tylko wymiana samego skrzydła. W takim przypadku należy skonsultować z fachowcem najkorzystniejszy sposób postępowania.
Obok drzwi fornirowanych i płytowych (rama drewniano oklejono płytą pilśnioną) lub płytowo-płycinowych (rama drewniana oklejona tłoczoną płytą pilśniową twardą) produkowane są też drzwi z drewna. W celu uniknięcia odkształceń stosuje się drewno klejone warstwowo.
Najpierw trzeba przetestować osadzenie ościeżnicy.
Po wstępnym zamocowaniu ościeżnicy trzeba koniecznie zawiesić skrzydło drzwiowe i sprawdzić jak zamykaja się drzwi. Dopiero wtedy, gdy wszystko jest w porządku, można ostatecznie zamocować ościeżnicę w sposób mechaniczny, przy pomocy pianki montażowej, ewentualnie kleju.
Komu nie wystarcza wizualne piękno szklanych drzwi, względnie uważa, że są one zbyt słabo zaakcentowane, ten może postarać się o to, aby cieszyły one nie tylko oczy. Istnieje bowiem możliwość zainspirowania także innych zmysłów, np. węchu. Dość ekstrawagancki projekt zachęca nie tylko do podziwiania, ale nawet wąchania skrzydła drzwiowego! To nie żart, ale konkretna oferta producenta.
W otworze znajdującym się w górnej części płyty umieszczono szklany flakonik w aluminiowym uchwycie. Wystarczy napełnić go dowolnym, ulubionym przez mieszkańców środkiem zapachowym i… sprawa załatwiona.