Przystępując do wytyczania zagonów, trzeba mieć już wcześniej opracowany plan uprawy. Część warzywnika przeznacza się pod warzywa wieloletnie: rabarbar, szczaw, chrzan i szparagi. Ta część jest wyłączona z płodozmianu. Pozostały teren dzieli się na kilka części w zależności od stosowanego płodozmianu. Zagony powinny być jednakowej szerokości, tzn. takiej, która umożliwia wygodne wykonywanie wszystkich prac. Najczęściej wyznacza się zagony szerokości 120 cm i ścieżki szerokości 30 cm, aby można było bez większego wysiłku sięgać do środka zagonu. W małych ogródkach można szerokość zagonu zmniejszyć do 100…80 cm, jednak przy węższych zagonach jest niekorzystny stosunek powierzchni uprawnej do powierzchni ścieżek; ma wówczas miejsce marnotrawstwo ziemi. Po wymierzeniu zagonów udeptuje się ścieżki wzdłuż naciągniętego sznura. Wysokość zagonu ma wtedy 2 cm, ale może mieć także nieco więcej.
Przy korzystnych warunkach pogodowych do siewu można przystąpić już w połowie marca. Najpierw wysiewa się te gatunki, których nasiona i siewki są najmniej wrażliwe na chłód, np.: groch, bób, skorzonera, szpinak, rzodkiewka, pasternak, pietruszka, rzepa, cebula. W kwietniu sieje się marchew, rzodkiew, koper, kukurydzę, a w maju – dynię, kabaczki, ogórki i fasolę. Nasiona sieje się na głębokość odpowiadającą 2…3-krotnej średnicy nasienia. Płytki siew zalecany jest na glebach zwięzłych i w wypadku wczesnego terminu siewu. Na glebach lekkich i w terminach późniejszych można siać głębiej. Bruzdy, w które sieje się nasiona, wyznacza się końcem grabi w pulchnej ziemi, a po wysiewie lekko zagrabia.
W kwietniu można przystąpić do siewów na rozsadniku, tzn. na zagonie, na którym przygotowuje się rozsadę tych gatunków, które nie muszą być wysiewane pod osłonami. Na rozsadniku sieje się wówczas: kapustę włoską i czerwoną, kapustę brukselską, kalafiory, brokuły, jarmuż, sałatę i różne rośliny poplonowe. Pod rozsadnik wybiera się miejsce nasłonecznione i osłonięte od wiatru. Na ogół nie stosuje się nawożenia, żeby rośliny nie rosły zbyt szybko i nie były wybujałe. Po zakończonej produkcji rozsady zagon zwalnia się już w końcu maja i można przeznaczyć go pod uprawę papryki lub melonów.
Rozsadę większości gatunków warzyw sadzi się, gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków, czyli po 15…20 maja. Do sadzenia wybiera się tylko rozsadę krępą, dobrze wyrośniętą i zdrową. Bryła korzeniowa powinna być duża. Przed sadzeniem rozsadę podlewa się obficie albo (gdy po posadzeniu nie przewiduje się podlewania) zanurza korzenie w rzadkiej papce z gliny. Najlepszą porą do sadzenia jest pochmurny dzień, wcześnie rano lub wieczorem. Rzędy wyznacza się wzdłuż naciągniętego sznurka. Kołkiem lub ręką robi się w ziemi otwory takiej wielkości, aby swobodnie zmieściły się w nich bryły korzeniowe. Lewą ręką wyjmuje się roślinę ze skrzynki lub doniczki i wkłada do dołka tak, aby korzeń nie zawinął się do góry. Prawą ręką wbija się kołek tuż obok rośliny nieco ukośnie i wyprostowując go do pozycji pionowej, dociska się ziemię do korzeni. Można też sadzić przy użyciu małej łopatki lub ręką, zwłaszcza gdy rozsada wyprodukowana jest w doniczkach ziemnych, torfowych lub tekturowych, których nie usuwa się.
Głębokość sadzenia zawsze jest nieco większa niż ta, na jakiej rośliny rosły poprzednio. Rośliny kapustne, pomidory i ogórki sadzi się aż po liścienie; przyjmują się wtedy dobrze, bo wytwarzają dużo korzeni przybyszowych. Inne rośliny o krótkiej części podliścieniowej, jak: sałata, seler, kalarepa nie powinny rosnąć zbyt głęboko. Cebulę sadzi się tak, aby tylko wiązka korzeni znalazła się w glebie, a pory – możliwie głęboko, żeby miały wybieloną „łodygę”. Po posadzeniu trzeba rośliny podlać.