Ciepły wieczór, mili goście, coś dobrego do jedzenia i picia – brakuje tylko świątecznego oświetlenia. Oto, jak w prosty sposób można zaaranżować iluminację ogrodu.
Po zmroku do ogrodu wkracza światło lamp. Oświetlona jest ścieżka do ustawionych na trawie ław, nad bufetem z zimnymi przekąskami błyszczy łańcuch świetlny, pochodnie ogrodowe, lampiony i punktowe reflektory zmieniają ogród w miejsce niezwykłe, w którym chciałoby się ucztować całą noc. Zazwyczaj codzienne oświetlenie ogrodu ogranicza się tylko do niektórych jego elementów. Oświetlona jest najczęściej ścieżka do domu, a jeden lub dwa reflektorki wydobywają z mroku najpiękniejsze rośliny. Podstawowymi elementami oświetlenia naszego party w ogrodzie mogą być reflektory, wetknięte w ziemię w wybranych miejscach albo zawieszone na gałęziach. Tworzą one jasne wyspy światła, współgrające z łańcuchami świetlnymi, pochodniami i lampionami. Przepięknie wyglądają także pływające świece, niczym spadające gwiazdy błyszczące na stawie ogrodowym albo zbiorniku z wodą. Naturalnie na jedną imprezę nie warto zakładać kosztownego oświetlenia. Jednak być może niektórzy z gości będą mogli pożyczyć nam coś ze swoich zasobów.
Ścieżka w ogrodzie oświetlona małymi lampkami wetkniętymi w ziemię. Dla bezpieczeństwa kabel ukryto między roślinami.
Małe lampy ogrodowe ozdobione różnymi kloszami. Mogą mieć różną wysokość, dostępne są także elementy przedłużające.
Połączenia wtykowe umożliwiają dowolne łączenie lamp. W ten sposób możemy dopasować oświetlenie do konkretnych potrzeb.
Ogrodowe reflektorki są zaopatrzone w ostrze albo w wieszak. Bardzo praktyczne jest przenośne ogrodowe gniazdko elektryczne z ostrzem.
Sznur przedłużacza ogrodowego powinien być zaopatrzony we włącznik bezpieczeństwa, przerywający dopływ prądu w razie awarii urządzenia.